Historyczne zwycięstwo w Ujanowicach!

Nasi seniorzy wygrali dzisiaj po raz pierwszy w historii na stadionie w Ujanowicach. Krokus trzykrotnie wychodził na prowadzenie, ale dopiero za trzecim razem go nie stracił. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla naszych seniorów. Bramki zdobyli: Marek Kęska, Grzegorz Zelek, Artur Sosnowski. Skład Krokusa: Wojciech Wilk - Robert Sosnowski,  Tomasz Cabała, Sławomir Florek, Artur Sosnowski - Łukasz Nawalaniec, Dawid Król, Marek Kęska, Tomasz Pałka (75' Dariusz Serafin) - Adrian Leśniak, Sylwester Hasior (45' Grzegorz Zelek).

Pierwsza połowa była dość wyrównana, żadna z drużyn nie dominowała na boisku. Pierwszy gol wpadł w 19 minucie; Adrian Leśniak posłał długie podanie w kierunku Marka Kęski, który opanował piłkę, wyprzedził przeciwnika i precyzyjnym strzałem na długi słupek pokonał bramkarza gospodarzy. Gospodarze zdołali jednak odpowiedzieć i na przerwę piłkarze schodzili do szatni przy wyniku remisowym.

Druga połowa rozpoczęła się świetnie dla naszych seniorów - w 49 minucie Grzesiek Zelek wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gospodarzy, minął bramkarza i dał Krokusowi prowadzenie. Niestety nasi seniorzy po raz drugi je stracili, gol dla Ujanowic padł w 70 minucie. Gospodarze przejęli inicjatywę i kiedy wydawało się, że to oni są bliżej zdobycia bramki, nasi seniorzy po raz kolejny pokazali charakter. Adrian Leśniak wywalczył rzut karny, który pewnie wykorzystał Artur Sosnowski. Gospodarzom zostało 7 minut + doliczony czas, jednak obrona Krokusa "wytrwała" do końca i historyczne zwycięstwo stało się faktem.

Krokus pokazał, że mimo braków w kadrze jest w stanie pokonać każdego. Zwycięstwo to dało awans na trzecie miejsce. Liderem Płomień, na drugim miejscu Słomka. Następny mecz za tydzień - w Świdniku z Gorcami. Już zapraszamy do wspierania naszych seniorów.

Zwycięstwo odnieśli także juniorzy, którzy wygrali 2:1 w Jodłowniku i pokazali, że chcą w tym sezonie powalczyć o jak najwyższe miejsce. Bramki zdobyli Kamil Zieliński i Jakub Szymański. Ten weekend był więc udany dla Krokusa i liczymy na powtórkę w przyszłym tygodniu.